[vegan] Pączki!
Pan Małżonek zażyczył sobie dzisiaj pączki.
PĄCZKI
- 100 gram świeżych drożdży
- 6 łyżeczek cukru trzcinowego
- aromat cytrynowy
- 3 łyżki mąki pszennej
- 2 kubki mleka sojowego (lub innego roślinnego)- w temperaturze pokojowej
- odrobina soli
- łyżka wódki lub nalewki lub octu
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 4 - 5 szklanek mąki pszennej
- około 750 - 800 ml oleju do smażenia
- opcjonalnie: gęsty dżem na wypełnienie
Drożdże wymieszać z cukrem, aromatem i 3 łyżkami mąki. Odstawić na około 15-20 minut (by odrobinę wyrosło).
Mleko wymieszać z solą, łyżką stołową octu / alkoholu, przesianą mąką oraz oliwą. Dodać mieszankę drożdżową. Wymieszać dokładnie. Wyrobić na gładką masę. Odstawić na jakieś 20 minut (przykryć michę ściereczką).
W garnku / rondelku rozgrzać olej, odrywać małe kawałki ciasta, w rękach "kręcić je na kulki" i wkładać na gorący olej. Gdy jedna strona ładnie się przyrumieni - przewracać na drugą stronę. Po wyjęciu na talerzyk można odsączyć na pergaminie lub ręczniku papierowym.
Posypywać cukrem pudrem.
Wersja z nadzieniem różni się tylko tym, że trzeba oddzielony kawałek ciasta rozciągnąć, na środek położyć nieco dżemu, po czym skleić ciasto, kręcić na kulkę i dalej to samo co wyżej.
Życzę Wam smacznego i lepiej nie liczcie kalorii w tym wypadku, bo naprawdę można się przerazić ;-))
muszę przyznać, że pączki mnie oczarowały...jestem łasuch a w tej wersji przemawiają do mnie bardzo :D
OdpowiedzUsuńwyglądają cudnie, muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńdomowe pączki są super ;)
OdpowiedzUsuń